piątek, 11 grudnia 2015

Jestem, ale na jak długo...?

No, więc... Powróciłam do żywych, po próbnych testach, a razem z tym, mam nowego laptopa... Mam nadzieję, że wybaczycie mi moje zaniedbanie, może nawet zmienię szablon? Ale to już wasza decyzja, albo zostaje ten co jest, albo zmieniamy na nowy. :) 
Co do opowiadań to postaram się odpowiedzieć na zaległe CD, ale pamiętajcie, że nie jestem robotem i spędzam czas ze znajomymi na dworze, no i jeszcze mam do pisania rozdział na HDE i to chyba tyle z mojej strony. 
Życzę wszystkim miłego, ciepłego wieczoru. 
~Vica

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz