sobota, 26 grudnia 2015

~Amy Soleter i Lea

Do Akademii dotarła nowa uczennica ze swoim pupilem, o to i oni:


|| Amy Soleter|| Kobieta|| 18 lat||



||Lea|| 5 lat|| Suczka||

piątek, 25 grudnia 2015

Nasz blog ma już...!

Nasz blog ma już rok i 19 dni! Równy rok był 06.11.2015 r. ale wtedy to mało kto miał czas... Ale nie ważne! Mega się cieszę, że blog tyle przetrwał i nadal żyje! Choć trochę ucichliście, mało osób dołącza, ale damy radę, mimo wszystko! Jestem wdzięczna wam wszystkim! <3

~Vica.

Od Luke'a - c.d Elizabeth

Jechałem spokojnie Wizja jak zawsze nie chciała zbytnio iść pierwsza. 
Po chwili dziewczyna przerwała milczenie .. chciała bym powiedział jej coś o sobie a ja sam nie wiedziałem co mam jej powiedzieć. 
-Co tu opowiadać wychowałem się na wsi jestem prostym facetem. 
Lubię zwierzaki ujeżdżanie byków to moja pasja a zajeżdżanie koni to po prostu .. no lubię. Trochę gram na gitarze czasem pośpiewam .. 
Siłownia mi ie potrzebna ale czasem trenuje. Skończyłam Technikum rolnicze 
Olałem studia i pracuje na wsi .. nic specjalnego a ty ? 

<?>

czwartek, 24 grudnia 2015

Święta!

Z tej okazji iż dzisiaj już rozpoczęły się święta, chciałabym wam życzyć abyście spędzili je wspólnie z rodziną, w tej atmosferze, dużo prezentów (piniendzy też XD)! Nie wiem co jeszcze mogłabym wam życzyć, więc wesołych świąt! 

~Vica. 

wtorek, 22 grudnia 2015

Od Alaski C.D. Levi'ego

Rozmasowałam delikatnie szyje, a po chwili położyłam się obok chłopaka. Wzięłam laptopa na kolana i włączyłam wcześniej wybrany film.
***
Levi zamknął laptopa, i pocałował mnie w policzek.
-Przyznam szczerze, nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy.-Powiedział wstając z łóżka.
-Zaskakujące zwroty akcji.-Stwierdziłam, a Levi zgarnął bluzę z szafy.
-To teraz ta niespodzianka?-Zapytałam, na co chłopak zerknął na mnie zadziornie.
-Poniekąd.-Mruknął, a ja westchnęłam. Nie da się go złamać...
-Spotkajmy się za dziesięć minut na dziedzińcu. Ubierz się wygodnie i ciepło.-Dodał po chwili przeszukując szafę.
-Pamiętaj, że któryś z nauczycieli ogarnie teraz korytarze.-Powiedziałam wychodząc po cichu z pokoju chłopaka.
Przemknęłam niezauważona do mojego królestwa. Założyłam na szybko przygotowany komplet ubrań, zgarnęłam komórkę i wyszłam z pokoju. Szłam na dziedziniec i mało co nie wpadłam na jedną z nauczycielek. Na szczęście nie zauważyła mnie i ruszyła dalej. Odetchnęłam głęboko i otworzyłam po cichu główne drzwi. Wyszłam na zewnątrz i ruszyłam w stronę fontanny, która stała na środku dziedzińca. W pewnym momencie ktoś złapał mnie za rękę i zaciągnął za kolumnę.
-Zwariowałeś?!-Warknęłam, kiedy Levi stanął przede mną.
-Może.... na twoim punkcie.-Mruknął mi do ucha, a ja tylko pokręciłam głową.
-Widzie, że udało ci się ominąć nauczycieli.-Stwierdził po chwili.
-Nie było łatwo, więc możesz być łaskaw i mi powiedzieć co to za niespodzianka?-Stwierdziłam i spojrzałam wyczekująco na chłopaka.
Levi