środa, 23 września 2015

Od Steven'a CD Inessy

- Hahah czyli typowa chłopczyca- zaśmiałem się. 
- Noo coś w tym stylu- odparła. 
- Właściwie to skoro matka nie pozwoliła ci iść do wojska to chyba nie jesteś tutaj z przymusu- spojrzałem na nią kątem oka. 
- Hmm możliwe- mruknęła. 
- Z koniem całkiem nieźle się dogadujesz- stwierdziłem. 
- Nieźle?- spojrzała na mnie i wybuchła śmiechem. 
- Co? Powiedziałem coś nie tak?- spytałem nierozumiejąc. 

<Inessa?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz