czwartek, 12 marca 2015

Od Benjamina CD Melloow

Ciotka usiadła obok mnie po czym rozejrzała się po pokoju jakby sprawdzając czy nikt nie podsłuchuje. Obserwowałem ją wyczekując rozpoczęcia rozmowy. Dopiero kiedy westchnąłem jej wzrok padł na mnie. Była zakłopotana, przebierała nerwowo palcami i unikała kontaktu wzrokowego.
-Uważam, że tak dziewczyna do ciebie nie pasuje. No bo Ben, ty...jesteś taki porządny a ona. No cóż.
-Czy ty coś sugerujesz.
Rzuciłem zniechęcony. Ona tylko pokręciła głową i podniosła ręce jakby nic nie zrobiła. Spuściłem głowę, którą podparłem na ręce. Zapanowała niezręczna cisza. Po chwili z łazienki wyszła Mellow. Bez słowa podszedłem do niej. Objąłem dziewczynę w pasie a ona zarzuciła mi ręce na szyję. Dałem jej buziaka w nos na co zaśmiała się a potem przygryzła wargę. Ręką zmierzwiła mi włosy a potem speszyła się i spuściła wzrok. Obróciłem się w stronę ciotki. Kipiała ze złości, piorunowała Mellow wzrokiem. Dopiero po chwili podeszła do nas, spojrzała się na dłoń dziewczyny, przez dłuższą chwilę patrzyła się na pierścionek. Przerzuciła wzrok na mnie.
-Ty gówniarzu, dałeś pierścionek po matce tej lafiryndzie !
Bez wahania podniosła na mnie rękę. Uderzyła mnie w policzek. Przygryzłem wargę i pokiwałem głową. Ująłem dłoń Mell po czym rzuciłem ciotce nienawistne spojrzenie. Poszedłem do pokoju razem z dziewczyną.
~*~
Leżeliśmy na łóżku, Mellow była plecami do mnie. Bawiłem się kosmykami jej włosów.
-Ben ?
-Hmm.
Dziewczyna westchnęła po czym obróciła się przodem do mnie. Z pod głowy wyciągnęła poduszkę po czym wstała. Uniosłem brew i uśmiechnąłem się z lekką niepewnością. Po chwili dziewczyna zamachnęła się i przywaliła mi poduszką śmiejąc się przy tym. Padła na kolana i cały czas się śmiała. Wybuchnąłem śmiechem po czym chwyciłem ją w talii i przewróciłem. Pierze z poduszki latało wokół nas.


Dziewczyna puściła poduszkę po czym dała ręce nad głowę. Uśmiechnąłem się do niej, Mellow odwzajemniła gest. Wpiłem się w jej usta. Zacząłem całować ją po szyi, jednak po chwili zawisnąłem nad nią. Dziewczyna była lekko zdezorientowana, starała się wyczytać z moich oczu o co może chodzić.
-Kocham cię i nigdy nie przestanę.
Wyszeptałem po czym musnąłem jej wargi.
(Mellow ? Długością nie zachwyca .-.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz