piątek, 26 grudnia 2014

Od Steven'a CD Aleksy

Westchnąłem. Nie miałem ochoty zabierać jej mojej bluzy. Poza tym szkoda mi się jej zrobiło, ale na jedno miałem ochotę. Podszedłem i nachyliłem się nad nią. Ona dziwnie na mnie spojrzała. Zacząłem ją łaskotać. Dziewczyna śmiała się na cały budynek. Jednak po kilku minutach przyszła pani Penny i ją uciszyła. Największy przypał miała Aleksa. Gdy poszła dziewczyna spojrzała na mnie w wyrzutem, a ja tylko s uśmiechem wzruszyłem ramionami. 

<Aleksa?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz