poniedziałek, 17 listopada 2014

Od Jeyson 'a CD Kingi

- Myślę że powinnaś im kupić kilka rzeczy i nauczyć ich podstawowych poleceń. Takie maluchy uczą się najszybciej- powiedziałem i spojrzałem na psiaki. 
- Masz rację... Mógłbyś zawieść mnie jeszcze raz na chwilę do miasta?- spytała. 
- Okej- odparłem i poszliśmy do auta. 

*** 

Kiedy wróciliśmy Kinga poukładała wszystko do szafki. 
- Mam jeszcze jedną prośbę...- zaczęła. 
- Jaką?- spytałem. 
- Pomógłbyś mi je nieco wyszkolić? Zrobiłabym to sama, ale nie wiem od czego zacząć- mruknęła. 
- Spoko, nie ma sprawy. Uczyłem kiedyś moje psy które zostały w domu. Dobrze że kupiłaś jakieś przysmaki bo się przydadzą. Uczyć zaczniemy je od jutra. Dzisiaj niech nieco odpoczną- oparłem się o ścianę zakładając ręce- Ja już będę zmykać do siebie- powiedziałem i wyszedłem. 
Było już późno. Zszedłem zjeść kolację i wróciłem do siebie. Pograłem trochę na konsoli, wykąpałem się i położyłem spać. Rano po śniadaniu zaszedłem do Kingi. Zapukałem i powoli wszedłem. Dziewczyna bawiła się ze szczeniakami. 

<Kinga?>  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz