piątek, 15 stycznia 2016

Od Ivy cd Steven

Lekcja biologii. Niby ciekawa jednak jakoś za tym nie przepadam. Siedziałam w ławce i próbowałam skupić się na tym co mówi nauczycielka. Niespecjalnie mi to wychodziło. Czułam, że robię się senna. Powieki powoli stawały się coraz cięższe jednak jeszcze nie zasypiałam. Zebrałam swoje rzeczy i po prostu wyszłam z sali. Wszyscy nauczyciele wiedzą o mojej przypadłości więc nie muszę im się tłumaczyć. Powoli szłam w stronę mojego pokoju. Miałam dość spory kawałek do przejścia. Postanowiłam pójść do pielęgniarki. Na pewno pozwoli mi się u siebie przespać. Zapukałam do drzwi.
-Dzień dooobry -ziewnęłam. W pomieszczeniu siedział jeszcze jakiś chłopak. Kobieta opatrywała mu ranę na ręce. Zignorowałam go. -Może mi pani pożyczyć na kilka godzin to pięknie wyglądające łóżko? -znowu ziewnęłam.
-Jasne. Śpij dobrze Ivy -uśmiechnęła się i wróciła do opatrywania rany nieznajomego.

<Steven? c:>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz