wtorek, 15 grudnia 2015

Od Carl'a - c.d Luizy

- Nie kłam. - burknąłem. 
Odsunąłem się nieco od blondyny. Jej włosy miały nieco na sobie krew. Pokręciłem głową. Siedziała, a ja leżałem tuż obok niej, jednak nie długo, bo już po chwili dostałem kolejnego sms'a, ale zignorowałem to. Podniosłem się nieco i szybko znalazłem się w pozycji siedzącej jak Luiza. Czemu ona kłamie? Prędzej czy później się i tak dowiem co się wydarzyło. 
~
Siedzieliśmy na łóżku, dziewczyna wcześniej zadzwoniła do jakiegoś mężczyzny (gdy druga strona odebrała dało się usłyszeć męski głos). Szybko jednak zakończyła rozmowę, no i bez niczego wyszła z pokoju, jakby zapomniała, że byłem w jej towarzystwie. Nie chciało mi się iść za nią, ale ostatecznie i tak to zrobiłem. 
Szybka jest, bo nim ja wyszedłem to ona pewnie już była przed budynkiem, sam się przekonałem, że tak już było. Dlaczego? Ponieważ gdy wyszedłem ona już czekała na kogoś. Byłem ciekaw kto to jest. A najlepsze co było to, to iż zapomniała kurtki i miała założone buty, a kurtkę zostawiła gdzieś. Podszedłem do niej obejmując ją od tyłu, lekko swoją głową dotknąłem jej głowę. 


- Na kogo czekasz? - spytałem lekko wtulając swoją głowę w jej włosy. 

Luizo? On tak zawsze XD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz