środa, 11 listopada 2015

Od Vanessy CD John'a

Złapałam go delikatnie za rękę i razem ruszyliśmy. Wiał delikatny, chłodny wiatr. Nie było tak najzimniej. Godzina na zegarku wskazywała coś około szesnastej. Pogoda nie była za ładna. Praktycznie wszędzie były liście pomieszane z błotem. Nie za piękny widok, ale cóż poradzić. Cieszyłam się chwilą. 

~~~~ 

Wróciliśmy o siedemnastej, równo. Co za dokładność. Żeby się rozgrzać przyniosłam nam po kubku gorącego kakao. Usiedliśmy w salonie. John rozpalił w kominku, a ja schowałam się pod kocem, przy okazji narzucając go na głowę jak kaptur. Powoli popijałam kakao, które trzymałam w ręku. Poczułam jak ktoś obok mnie siada. Chwilę potem chłopak zdjął koc zakrywający moją twarz do połowy i złożył na moich ustach pocałunek, który odwzajemniłam.
- Obejrzymy jakiś film?- spytałam gdy już się odsunął, co było po części propozycją. 

John? Ty też piszesz i żyjesz! xd 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz