sobota, 17 stycznia 2015

Od Vanessy CD John'a

- Może się gdzieś dzisiaj przejedziemy?- spytałam.
- Nie chce mi się...- mruknął.
- Oj tobie się nic nie chce- westchnęłam.
- Nie prawda- spojrzał na mnie.
- Dobra niech ci będzie. No ale weź, trzeba się dzisiaj nieco ruszyć. Koniom to dobrze zrobi- zrobiłam słodkie oczka. No i się zgodził. To zawsze działa.
Poszliśmy osiodłać konie. John wziął Rossę. Jak zwykle trochę wariowali, ale się uspokoili. Ruszyliśmy stępem w pola. Podczas tego spaceru przyszedł mi do głowy chyba jeden w moich głupszych pomysłów.
- Fajnie by było mieć takiego słodkiego źrebaka w akademii...- zaczęłam z lekkim uśmiechem.
- O co ci chodzi?- spojrzał na mnie unosząc trochę jedną brew.
- Hah już ty dobrze wiesz- zaśmiałam się.

<John? xd>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz