poniedziałek, 12 stycznia 2015

Od Darlene Do Nathaniel'a

Wygramoliłam się z niechęcią z łóżka i podreptałam do łazienki. Odświeżyłam się, ubrałam w czarny top na ramiączkach i biały sweter oversize oraz czarne jeansy. Zrobiłam sobie subtelny makijaż i zeszłam na dół, do kuchni. Zrobiłam sobie płatki z mlekiem i kawę. Zjadłam i wypiłam. Włączyłam kanał pogodowy w TV, żeby obejrzeć prognozę. Zapowiadali na dzisiaj śnieżyce. Wyłączyłam TV, poszłam do przedpokoju, założyłam czarne kozaki oficerki, kurtkę, chwyciłam plecak i klucze i wyszłam. Zamknęłam dom i otworzyłam garaż. Odpaliłam samochód, wyjechałam z nim z garażu i zamknęłam do niego drzwi.
***
Gdy zajechałam pod akademię było parę minut po siódmej. Zaparkowałam, zamknęłam samochód i wysiadłam. Przebiegłam kawałek z parkingu do szkoły, wytarłam buty i weszłam do środka. Z uśmiechem pozdrowiłam grupkę uczniów i ruszyłam do pokoju nauczycielskiego. Byłam, jak na razie, sama. Zdjęłam kurtkę i powiesiłam ją na wieszaku. Zrobiłam sobie kawę z ekspresu i usiadłam na moim miejscu przy owalnym stole. Zaczęłam przeglądać gazetę, którą wcześniej wyciągnęłam z mojej szafki. Otworzyły się drzwi i do pokoju wszedł młody mężczyzna.
-Dzień dobry.-przywitał się z uśmiechem.
-Witam.-także się uśmiechnęłam. Wstałam i podeszłam do niego.
-Nowy nauczyciel?-spytałam. Pokiwał głową.
-A pani?
-Och, jaka "Pani".-zaśmiałam się.-Bądźmy na "Ty". Jestem Darlene.-wyciągnęłam do niego dłoń.
-Nathaniel. Miło mi Cię poznać.-uścisnął ją z uśmiechem.
-Mogę wiedzieć, czego uczysz?-spytałam.
-Skoków.-odparł.
-Ja także.-powiedziałam z uśmiechem.
-Długo już tu uczysz?
-Trochę już tu jestem.-przyznałam. Do pokoju wejrzała Penny Chenerry i zawołała mnie.
-Przepraszam na chwilę.-rzuciłam do Nathaniel'a i wyszłam. Wróciłam po chwili, jednak zaraz musiałam iść coś zrobić.
-Mamy tutaj mało czasu na rozmowę.-powiedziałam z przepraszającym uśmiechem.-Co powiesz na spotkanie u mnie w domu po naszych lekcjach? Ja mogę wziąć grupę na rano.-zaproponowałam. Praktycznie nie przestawałam się uśmiechać.-Prosto jest do mnie dojechać, to jakieś 15 minut drogi stąd.

< Nathaniel? Nie daj się prosić :3 >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz