czwartek, 11 grudnia 2014

Od Jeyson'a CD Leny

- Jeśli chcesz mogę to zniszczyć jeśli cenisz sobie prawa autorskie...- odparłem. 
- Nie nie! Zostaw. Już zaczęło ci to tak ładnie wychodzić, szkoda zmarnować taką pracę. Tak w sumie to nikt jeszcze nie próbował mnie narysować...- westchnęła przyglądając się rysunkowi.
- Okej... Później to oprawię- odparłem znowu. 
Przez kilka godzin kończyłem jeszcze szkic. Końcowy efekt był zaje*isty. Zostawiłem na chwilę Lenę i pognałem do pokoju. W programie szybko wszystko zrobiłem. Wysłałem jej sms'a żeby przyszła. Kiedy weszła do pokoju od razu pokazałem w jej stronę ekran od laptopa ze skończoną pracą. 

<Lena?> 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz