sobota, 8 listopada 2014

Od Alice - C.D John'a

- Hej. - opadłam na sofę. Z jednej strony byłam już wykończona, lecz z drugiej energia wcale nie znikała. 
- Nie ładnie to tak ćpać. Nie? 
- Skąd wiesz? - zmierzyłam go wzrokiem.
- Proszę Cię. Nie jestem tak głupi. - zadrwił jakby to było najidiotyczniejsze pytanie na świecie.
- A czyli jednak trochę myślisz? - zaśmiałam się głośno.
- Śmieszne. Czemu to robisz? 
- Bo mi Alladyn kazał. Ups. - kolejny raz z mojej buzi wyleciał donośny śmiech.
- Lepiej idź i ochłoń. Nie chcesz mieć chyba problemów. - prychnął.
- Dobrze, dobrze. Panie bobrze. - humor mnie nie opuszczał. 
Zerwałam się na równe nogi i ruszyłam w stronę pokoju.

<John?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz