- Dzięki twojej pomocy, bardzo się poprawiłem - powiedziałem wesoło.
- To super - odparła.
- Wszyscy za tobą tęsknią w szkole.
- Ja też chciałabym już móc się uczyć. Ale nie tylko w domu... - powiedziała Lena.
- Nie ujawniałem szczegółów twojej nieobecności w szkole. Uznałem, że tak będzie lepiej.
- O tak, dziękuję - odparła Lena.
- To fajnie - powiedziałem.
<Lena? sorry że tak okropnie długo to trwało, ale szkoła...>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz