Westchnęłam i uśmiechnęłam się lekko.
-Kiedy już wrócę do szkoły i tak mam tydzień zwolnienia więc pomogę ci z zaległościami i nowym materiałem.-Zaproponowałam i uśmiechnęłam się szerzej.
-No ale ty też masz zaległości.-Westchnął.
-No, nie do końca.-Szepnęłam.
-Jak to?-Zapytał.
-Miałam sporo materiału zrobionego do przodu.-Przyznałam, a chłopak się zaśmiał.
Alex
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz