Odsunęliśmy się od siebie po chwili. Odwróciłam wzrok, bo czułam jak moje policzki płoną rumieńcem.
-Ej, spójrz na mnie. Lubie kiedy się rumienisz.-Szepnął i ujął mnie delikatnie za podbródek i skierował moją twarz tak, że patrzyłam mu prosto w oczy.
Alex
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz