Uśmiechnęłam się. Już przestałam czuć mały ogień w ustach, więc wzięłam kubek i tym razem podmuchałam zanim się napiłam. Jak zwykle nie leciało nic ciekawego. Na szczęście horrorów też nie było. Gdy teraz ja przejęłam pilota trafiłam na ,,Wojny magazynowe". Schowałam pilota i zaczęłam oglądać.
<John?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz