- Chodźmy gdzieś- powiedziałam zmieniając temat.
- Na przykład?- spytał.
- Hmmm no nie wiem...- zastanowiłam się odkładając palcat do szafki- Może jakoś w stronę polnej drogi?
- Okej- odparł i poszliśmy.
Pogoda była nawet ładna. Zimno też zbytnio nie było.
<John?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz