wtorek, 6 stycznia 2015
Od Ashley - C.D Aaron'a
-Okey.-Odpowiedziałam i ruszyłam do salonu. Usiadłam na kanapie i włączyłam telewizor. Nagle wyskoczyła jakaś morda. Podskoczyłam ze strachu. Przyszedł Aaron.
-Oglądasz to?-Zapytał widząc mnie leżącą i zamykającą oczy.
-A nie widzisz?-Mruknęłam.
-Ty na pewno.-Powiedział. Przełączył kanał. Usiadłam obok niego. Zaczęłam się śmiać. A co było tego powodem? Ja. Śmiałam się z samej siebie.
-Czasami naprawdę jesteś dziwna.-Aaron podniósł jedną brew.
-Oj nie schlebiaj mi.-Zażartowałam. Nagle Aaron zaczął mnie łaskotać. Myślałam ,że zaraz się posikam ze śmiechu.
-Dobra koniec.-Powiedziałam . Mój głos był dość dziwny. Trochę powagi ,jednak nutkę śmiechu. Ari przestał.
-Masz rodzeństwo?-Zapytałam.
-Nie...A ty ?
-Mam siostrę,Victorię.-Odparłam.
-Ile ma lat?-Zapytał ponownie.
-14.-Uśmiechnęłam się.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz