-Co ty tutaj jeszcze robisz? - warknąłem rzucają jej pełne nienawiści spojrzenie - Powinnaś być w szkole,z tego co wiem winter holidays zaczynają się dopiero za tydzień.
Nie patrzyłem na nią tylko na ścianę przede mną. Niebieska farb ,w niektórych miejscach dawno już wyblakła lub została zabrudzona różnymi plamami. Wpatrywałem się teraz w jedną z nich bardzo intensywnie, nie chcąc stracić surowego tonu głosy i poważnej mimiki.
-Może ja już w takim razie pójdę. - wskazała na drzwi za swoimi plecami
-I o to chodziło...- westchnąłem
<Alaska?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz