Objęłam ją przełykając łzy. Kiedyś byłyśmy dla siebie jak siostry, ale po tych dwóch miesiącach nie mogłam znaleźć z nią wspólnego języka. Poczułam jak Chloe rozluźnia uścisk,więc odsunęłam się od niej. Przez chwilę stałyśmy w ciszy,którą przerwał John Newman. Wyciągnęłam telefon z kieszeni i odebrałam połączenie.
-Kriss. - odparłam, kiedy Chloe spojrzała na mnie pytająco
-Ta Kriss? - zapytała z lekkim zdziwieniem
Kiwnęłam głową i włączyłam głośno mówiący. Dziewczyna gadała coś o wyprzedażach w Londynie. Gdy nie odpowiedziałam jej na jakieś pytanie, zapytała czy ją słucham.
-Tak, oczywiście. - zachichotałam
Chloe śmiała się już od dawna.
<Chloe?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz