Spojrzałem na Vani.
- Ej no... - burknąłem.
- Ciii... - przyłożyła palec do moich ust.
Nawet nie spojrzała na mnie, tylko patrzyła w ekran telewizora. Westchnąłem cicho, ale po chwili sięgnąłem ręką za jej nogę. Dziewczyna złapała moją rękę i ją odsunęła. Spojrzałem na nią. Przysunąłem się do niej. Objąłem ją i pocałowałem w policzek. Kąciki jej ust uniosły się do góry. W pewnym momencie zsunąłem rękę i położyłem obok dziewczyny, no i był tam pilot! W sumie wciśnięty praktycznie pod oparcie, ale wyjąłem.
- Mam! - krzyknąłem z radością i odskoczyłem od Vanessy trzymając pilota w ręce.
Vanessa? ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz