Kilka minut po wyjściu Aaron'a poszłam za nim. Jakiś chłopak wpuścił mnie do pokoju. Usiadłam na łóżku Aaron'a i czekałam na niego. Gdy wyszedł byłam gotowa by mu to powiedzieć. Złapałam go za rękę i zaprowadziłam do salonu.Tam nikogo nie było.
-Aaron... Ja,ja...-Zaczęłam.
-Ty?
-Podobasz mi się...-Szepnęłam.
<Aaron? ^^>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz