-Z tego, że się zarumieniłeś.-Powiedziałam choć czułam, że na moich policzkach też są rumieńce. Matt zrobił sobie kawę i usiadł na przeciwko mnie. Uśmiechnęłam się, czułam się dobrze przy nim. Tak inaczej. Nigdy się jeszcze tak nie czułam. Dobra Alaska ogarnij się, twój ojczym wyszedł z więzienia, teraz trzeba się tym zająć.
-Boję się.-Szepnęłam.
Matt
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz