Uśmiechnąłem się wrednie, a ona chyba już wiedziała o co chodzi. Usiadła na mnie i zaczęła mnie całować. Po chwili zdjęła mi koszulkę i zaczęła masować mi brzuch. Wplotłem dłonie w jej włosy. Lekko przygryzłem jej dolną wargę. Szybko wstałem i przeprosiłem ją na chwilę. Poszedłem do naszego pokoju. Zapukałem, a mi otworzył wkurzony John.
- Czego znowu chcesz?!- obaj byliśmy bez koszulek.
- Daj kondoma...- wyszeptałem.
- Nivan!- zaśmiał się i wepchnął mi paczuszkę w ręce.- powodzenia z gorącą Angie...- uśmiechnął się, a ja wróciłem do pokoju Angie. Zakluczyłem drzwi i podszedłem do niej. Zawisłem nad nią i zacząłem całować ją po całej szyi. Zacząłem podwijać jej koszulkę i masować jej ciało. Zdjąłem ją i uczepiłem się jej szyi. Całowałem ją, a gdzieniegdzie zasysałem tworząc malinki. Ona nagle nas przewróciła i usiadła na mnie okrakiem. Zaczęła mnie całować i błądzić dłońmi po moim brzuchu. Zjechała niżej i zsunęła moje spodnie.
(Angie?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz