- Taaak. Znalazłem cudowny czaprak- patrzyłem na czaprak jak w obrazek. Cena nie była wysoka jak na czaprak który był według mnie bardzo dobry. Aż za dobry jak na taką cenę. Okazało się że był na przecenie. Bez zastanowienia wziąłem go i szedłem w stronę kasy. Jednak nagle się zatrzymałem. Zobaczyłem jak Valeria patrzy na jeden czaprak. Wziąłem go i poszedłem do kasy. Tamten drugi czaprak był ostatni. Zapłaciłem i wyszliśmy ze sklepu.
- Masz. To prezent ode mnie- uśmiechnąłem się i podałem jej czaprak który jej się podobał w sklepie.
- Nie mogę. Zbyt wiele kosztował- odparła przygryzając dolną wargę.
- Bierz go i nie gadaj! Jak dają to bierz... a jak biorą to uciekaj- zaśmiałem się i wcisnąłem go Valerii w ręce.
<Valeria? xd>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz