sobota, 27 grudnia 2014

Od Daniela cd Valeri

- A jest coś, co chciałabyś tak, bardzo, bardzo?- spytałem.
- Zawsze chciałam mieć taką super bluzę...
- Ale taką zakładaną przez głowę?- upewniłem się, a ona pokiwała. Poszedłem z nią w drugą część rynku, tam były grubsze rzeczy.- O to to miejsce...- wskazałem jej wielkie stoisko z bluzami. Były od białych, przez czerwone po czarne, z nadrukami, bez nich. Były neonowe, pastelowe, takie z ozdobnymi łatami i takie z brokatowymi sznurkami.- Wybieraj... możesz więcej niż jedną, bo ostatnio mama wysłała mi kasę...- pocałowałem ją w policzek.

(Valeria?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz