-Ta panna młoda jest podobna do babki która uczy w naszej akademii wyścigów.-odparłem przyglądając się uważnie nagraniu.
- Penny Chenery?
-Tak ale trochę może dlatego że takie same włosy.
-Ale ma inną twarz bardziej pulchniejszą.
-No tak...Nie chcę tego oglądać.-powiedziałem wyłączając telewizor.
-Tak ja też nie.
Była tak około drugiej w nocy czy coś tego typu. Każdy z nas poszedł do swoich pokoi.
(Lena? Jak chcesz)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz