Mieszałam łyżeczką herbatę. Nie spałam prawie całą noc. E pewnym momencie usłyszałam mi znajomy głos.
- Aleksa nie zamulamy.
Podnioslam glowę do góry. Ujrzałam Steven'a.
- Nie spałam pół nocy i jestem śpiąca. - burknęłam.
Pokiwał głową.
- A kiedy oddasz mi bluzę? - zapytał.
- Umm... Jak przyjdziesz do mojego pokoju...
(Steven?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz