- No ale mi nie przeszkadzasz- powiedziałam i zawiesiłam mu się na szyi.
- Jednak odniosłem takie wrażenie- odparł.
- Oj tam oj tam. Nie zostaniesz jeszcze?- spytałam i go pocałowałam.
- Okej, ale potem idę zaprowadzić konie- mruknął.
- Okej- powiedziałam może trochę zbyt entuzjastycznie i usiadłam na łóżku a chłopak obok mnie.- Coś ci pokażę- powiedziałam trochę się śmiejąc i weszłam w galerię na telefonie. Pokazałam mu zdjęcia które sobie z nim zrobiłam jak spał.
John wziął komórkę bo chyba nie mógł uwierzyć że to on. Po chwili dziwnie na mnie spojrzał, z lekką irytacją.
- Tak. Ja też cię kocham- powiedziałam i położyłam mu głowę na kolanach.
<John? xd>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz