Wyszedłem z pokoju, po czym zamknąłem drzwi. Pobiegłem do stajni, a potem do boksu mojego konia.
- Hej - uśmiechnąłem się, gdy koń podniósł głowę na mój widok.
Oparłem głowę o drzwi boksu. Ogier podszedł do mnie, po czym delikatnie trącił nosem moje czoło.
Ewelina? Lena?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz