Wprowadziłam Dallas'a do boksu, z którego potem wyszłam i zamknęłam drzwiczki. Przeszłam obok boksu, gdzie Asa wprowadził klacz i podeszłam do boksu, gdzie stał Manchester. Wałach podszedł do mnie, a ja pogłaskałam go po łbie.
-Twój?-Zapytał Asa.
-Tak. Przedstawiam ci Manchester'a.-Powiedziałam, a wałach prychnął i zaczął energicznie machać głową w górę i w dół.
-Czego będziesz uczył?-Zapytała, próbując nawiązać jakiś temat do rozmowy, żeby nie wyjść na niemowę.
-Western i cross. A ty?
-Ogólnie dyscypliny wchodzące w skład WKKW. Może miałbyś ochotę zobaczyć później trasę do cross'u?Dodam, że jest całkiem obiecująca.-Powiedziałam i spojrzałam na Asa, któremu uśmiech nie schodził z twarzy.
Asa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz