Spakowanie rzeczy nie zajęło mi dużo czasu. Zawołałam tylko Bill 'ego i ruszyliśmy.
***
Po kilku godzinach byliśmy na miejscu. Zajechaliśmy przed akademię gdzieś tak około 15. Zgasiłam auto i wysiadając wypuściłam psa. Od razu podeszłam do przyczepy. Otworzyłam ją i przywitałam Alpino. Wyprowadziłam ogiera na padok żeby odpoczął po długiej podróży. W tym czasie pojechałam zawieść rzeczy do swojego mieszkania w Miami. Po godzinie wróciłam z powrotem. Załatwiłam wszystkie sprawy związane z zakwaterowaniem itp. Czekałam na zajęcia. Kiedy w końcu przyszła 18 poszłam ze swoim ogierem na parkour zamknięty. Wchodząc zobaczyłam jednego chłopaka, a potem spojrzałam na listę. Powinno być więcej osób, ale okej.
- Nazywam się Katherine Lilianna Roberts i będę uczyła skoków. Dzisiaj poćwiczymy podstawowe kroki- zaczęłam.
<John?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz