piątek, 26 czerwca 2015

Od Vanessy CD John'a

Spojrzałam na niego kątem oka. Miał minę smutnego szczeniaka i przy okazji lekko wbijał swój podbródek w moje ramie. Westchnęłam cicho i delikatnie musnęłam jego wargi. Nagle przybiegł Donut. Dostał jakiejś głupawki dzisiaj. Zaczął skakać jak oszalały.


Zaśmieliśmy się z chłopakiem i patrzyliśmy na jego poczynania. Turlał się po całej podłodze. W pewnym momencie wskoczył na kanapę do John'a. Rozpychał się jak się tylko dało. Uśmiechnęłam się odwracając i zaczęłam go drapać po brzuchu. Szczeniak przy okazji trochę się wiercił.


John?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz