Uśmiechnąłem się po czym wyszedłem z samochodu. Podszedłem dk drzwi pasażera i otworzyłem je. Podałem Mellow rękę a ona ujęła ją i wyszła z samochodu. Zamknąłem pojazd po czym trzymając rękę dziewczyny ruszyłem do akademii. Mellow szła tuż obok, nigdy nie byliśmy tak blisko. Odprowadziłem Mellow do pokoju, dziewczyna chciała chwycić klamkę ale ja objąłem ją i przyciągnąłem do siebie. Dziewczyna była lekko zdezorientowana.
-Jeśli chcesz to dla ciebie będę starym i roztargnionym Ben'em.
Wymamrotałem do jej ucha a potem musnąłem wargami jej szyję. Po chwili chwyciłem jej podbródek i pocałowałem ją. Odsunąłem się od niej.
-A i to ja tobie dziękuje. Dobranoc.
Pocałowałem ją w czoło a kiedy odwróciłem się i chciałem odejść, Mellow chwyciła mnie za nadgarstek. Odwróciłem się i spojrzałem się na nią pytaiąco. Mellow podeszła i zmierzwiła mi włosy.
-Tak lepiej.
Zaśmiałem się tak samo jak Mellow. Przytuliłem ją do siebie.
(Mellow ? Ahhh trochę słaba wena ale daje radę ;))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz