Dziewczyna to twarda zawodniczka, heh nie ukrywam może być wesoło, oj może... Podejrzewam również, że tak właśnie będzie.
Laska zaśmiała się i pokręciła głową z politowaniem po czym wróciła do swoich ćwiczeń.
- Przestań się w końcu gapić.! - warknęła.
- o jeju, weź bo się wystraszę.
- Jesteś strasznie arogancki.
- Cóż, bardzo mi z tego powodu przykro... Ale taki już się urodziłem. - uśmiechnąłem się wrednie.
- Dupek.
- Nie praw mi tylu komplementów bo się jeszcze zarumienię...
< Lex? ;3 >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz