-Wiesz, jak się idzie do skrzydła dla chlopaków?-spytał, gdy mnie zauważył.
-Przez tamte drzwi i w lewo.-powiedzialam nie podnosząc wzroku znad książki. Chłopak poszedł. Skończyłam rozdział i zaczęlam kolejny. Usłyszalam tupot. To zapewne tamten chłopak. Moje przypuszczenia się potwierdziły. Wpadł do salonu jak burza. Zatrzymał się i ponownie się po nim rozejrzał. Jego wzrok ponownie spoczął na mnie.
-Co czytasz?-spytał.
-"Smętarz dla Zwierzaków" Stephen'a King'a.
-A o czym to?
-To horror.-odparłam.-Młode małżeństwo, Louis i Rachel Creedowie wraz z dziećmi i kotem przeprowadzają się do nowego domu. Jednak ich spokojne życie niszczą pewne tajemnicze, a także tragiczne wydarzenia.-dodałam głosem prezentera.
<Michael?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz