-Ten amator?- zapytałam krztusząc się sałatką
Chloe pokiwała znaczącą głową. Założyłam moje brązowe włosy za uszy i przełknęłam spora porcję sałaty. Spojrzałam w kierunku kolejki,gdzie stało może z 5 osób. Po drodze napotkała spojrzenie Matta,który pomachał do mnie ręką. Rozmawiał z wysoką brunetką, której jeszcze nie znałam. Ogólnie znałam mało osób. Tego całego Liona, który był dosyć nieprzyjemnym typkiem, Matta i Chloe, ale ona się nie liczyła.
-O spójrz kto idzie w naszym kierunku! - zawołałam - To ten Aaron? Cześć, jestem Kim.
<Aaron?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz