Pokiwałam twierdząco głową. Wyszliśmy z akademii. Na spacerze byliśmy około 3-4 godziny. Szybko nam zleciały. Gadaliśmy o przeszłości, w czym się specjalizujemy.
Po powrocie byłam strasznie zmęczona. Bolały mnie nogi. Położyłam się na kanapie. Aaron usiadł na dywanie.
- Ari?-Zaczęłam.
-No?
- Zaniesiesz mnie?- Zapytałam z błagalną minką.
<Aaron? xD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz