- Lool to prawie jak Harry Potter, tylko że on spał w składziku pod schodami- zaśmiałem się a po chwili Stu też zaczął.
- Poza tym w szafie zawsze jest cicho i wygodnie. No, prawie cicho- odparł i wywrócił oczami.
- Wiesz co?- spytałem.
- Nie- odparł a ja się zaśmiałem.
- Jesteś spoko... na swój sposób- powiedziałem gdy skończyłem się po pięciu sekundach śmiać.
<Stu? on zawsze wie co powiedzieć xd>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz