- Stu oddaj. Ja też chcę- mruknąłem siadając po turecku przed szafą.
- Nie!- wybełkotał tak że ledwo go zrozumiałem.
- Pff myślałem że jesteś małomówny...- zaśmiałem się.
- No bo jestem!... - zamilkł. Tym razem już nic nie zrozumiałem.
- Co tam mówisz? Nie rozumiem twojego bełkotu. Oddaj mi cukierki!- spróbowałem otworzyć drzwi. Jednak bezskutecznie. Po chwili Stu sam wyskoczył z szafy.
- Masz więcej?- spytał z zapchaną buzią. W jednej chwili przemknęło mi przez myśl żeby powiedzieć ,,Mam, ale ci nie dam" jednak się powstrzymałem.
- Nie mam więcej... Ty...- mruknąłem.
- Co ja?- spytał zdezorientowany.
- Ty zżarłeś mi już wszystkie cukierki!- rzuciłem się na niego szukając czy mże jeszcze jakieś przypadkiem nie zostały.
<Stu? xd>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz