piątek, 12 grudnia 2014

Od Leny C.D. Jeyson'a

Cieszyłam się, że Jey mi odpuścił. Traktowałam go jak prawdziwego przyjaciela. Uśmiechnęłam się do Jey'a, a on odwzajemnił gest. Usiedliśmy na łóżku i zaczęliśmy słuchać muzyki.
-Czy mogę zatrzymać nagranie z tobą?-Zapytał i się uśmiechnął szeroko.
-Niech ci będzie.-Powiedziałam i oboje zaczęliśmy się śmiać. Słuchaliśmy muzyki przez dłuższy czas, a ja nawet nie wiem kiedy zasnęłam oparta o chłopaka.
Jey

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz