Zaśmiałem się i wyjąłem palec z jego pępka.
- Masz dziwny pępek. - mruknąłem i wyszedłem z pokoju.
*
Jak zwykle poszedłem gdzieś się powłóczyć. No nudziło mi się i to strasznie. Usiadłem na ławce na mieście. W pewnym momencie ktoś usiadł obok mnie. A kto to był? Nivan jeeeej. Spojrzałem na niego.
- Śledziłeś mnie? - zapytałem.
(Nivan?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz