wtorek, 23 grudnia 2014

Od Jeyson'a CD Leny

Kurde, a ja nawet prezentów nie kupiłem. Szlak. Sklepy dzisiaj pozamykane... No i co ja mam biedny zrobić? Wiem! Zrobię autoportrety czy jak to się tam nazywa! Wypchnąłem z pokoju zdziwioną Lenę i zabrałem się za rysowanie. 

*** 

Kilka godzin później wszystko było już skończone. Wokół mnie było pełno kulek papieru. Znalazłem wstążkę i zwinąłem rysunki w rulony. Żeby się trzymały związałem je czerwoną wstążką i napisałem na osobnej karteczce przyczepionej do niej dla kogo to jest. Nie wiem kiedy, ale trenerzy przynieśli i ubrali choinkę w salonie. Schowałem rulony pod łóżkiem.

<Lena?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz