Gdy już dotarliśmy do stajni, wtedy szybko zeskoczyłem z konia a w raz ze mną Lena, ja poszedłem Heros'a odprowadzić a ona szybko pobiegła do boksu swojego konia. O dziwo go tam nie było.
-I co jest?-spytałem zamykając boks.
-Nie... -Może jest gdzieś tu obok stajni...
(Lena?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz