środa, 17 grudnia 2014

Od Bryan'a - C.D Emmy

-O cześć...Emma-westchnąłem.
-Co tam braciszku?-zapytała złośliwie.
-Żyję a co nie, widać?
-No tak trochę marnie...-przygryzła wargę patrząc na mnie z zdziwioną miną.
-Ha! Szkoda że nie widziałaś siebie.-zaśmiałem się.
-Idziesz pomóc mi wziąć walizki?
-Dobra, to chodź.
*
Po jakimś czasie gdy dotarliśmy do jej pokoju to siedziały tam jakieś dziewczyny, położyłem jej walizki i się z nią pożegnałem.
(Emma? Masz i się ciesz xb)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz