Spojrzałam na niego.
- No czemu?! - burknęłam.
- Co czemu? -zapytał jakby nie wiedział o co chodzi.
Wstałam i podeszłam do jego łóżka.
- czemu mnie pochwaliłeś? - zapytałam.
- Bo ci te wąsy wyszły. Nie każdy potrafi robić tak 'idealnie'. - powiedział.
Pstryknął mnie w czoło. Odsunęłam się od niego.
- To um.. ide do siebie. Spotkamy się jutro?
(Steven?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz