Spojrzałem na nią.
- No jasne. - powiedziałem.
Wsiedliśmy na motor. Odpaliłem go i ruszyłem...
*
Dojechaliśmy na miejsce. Zsiedliśmy z motoru. Muzykę słychać już było na zewnątrz. Złapałem dziewczynę za rękę i weszliśmy do środka... Weszliśmy do środka. Usiedliśmy przy barze, zamówiłem dla siebie piwo. Vanessa zamówiła dla siebie drinka. Oczywiście zapłaciłem za nią. Wzięliśmy je i poszliśmy na kanapy.
(Vanessa?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz