Wszedłem do stołówki. Zauważyłem Vanessę. Podszedłem do niej.
- Nie śpimy. - wymruczałem jej do ucha.
Dziewczyna na mnie spojrzała. Jej oczy same sie zamykały. Pocałowałem ją w policzek. Przesuneła sie. Usiadłem obok niej. Vani położyła głowe na moim ramieniu.
(Vanessa?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz