-Ja ciebie tez.-Mruknelam mu do ucha, na co brunet sie usmiechnal. Levi zlapal mnie za reke i pociagnal w strone lozka. Chlopak polozyl sie z brzegu, a ja od sciany. Oparlam glowe na torsie bruneta, ktory objal mnie w pasie.
-Slodkich snow.-Szepnal mi do ucha. Usmiechnelam sie pod nosem i po chwili zasnelam.
***
Obudzilam sie w nocy. Przetarlam dlonią oczy i spojrzalam na Levi'ego, ktory niespokojnie krecil sie na lozku mowiac cos pod nosem. Zlapalam go delikatnie za ramie i probowalam obudzic. W pewnym momencie zerwal sie do pozycji siedzacej ciezko oddychajac. Przeczesal reka wlosy i spojrzal na mnie.
-Juz wszystko w porzadku.-Szepnelam lagodnie.
Levi
nareszcie jest....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz